U 11-12% pacjentów doszło do zakażenie wirusem z genotypem 3. – Od trzech lat zwiększa się liczba osób, u których wykrywa się WZW C. W tym roku do 15 lipca 2016 r. wykryto 2,4 tys. przypadków zakażenia wirusem HCV, podczas gdy w tym samym okresie 2015 r. – u 2141 osób – powiedział prof. Flisiak.
Eliminacja HCV – dwie perspektywy, jeden cel. Wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C) można obecnie wyleczyć szybko i skutecznie, jednak wielu chorych nie wie o tym, że jest zakażonych HCV (hepatitis C virus). Podstawą diagnostyki tej choroby jest badanie identyfikujące przeciwciała anty-HCV, które do tej pory nie znalazło się w
WZW B szczepienie. Szczepionkę podaje się wg schematu 0-1-6 miesięcy, czyli w miesiąc po pierwszej dawce podaje się drugą, a po pół roku trzecią. Skuteczność szczepienia wynosi ok. 98%, a odporność utrzymuje się przez całe życie. W zdecydowanej większości przypadków nie przewiduje się podawania dawek przypominających.
Naukowcy z Warszawy szukają nowych metod terapeutycznych dla dzieci z przewlekłym wirusowym zapalaniem wątroby typu C. W 2010 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała wirusowe zapalenia wątroby (WZW) za jedno z największych zagrożeń epidemiologicznych XXI wieku, ustanawiając 28 lipca Światowym Dniem Wirusowego Zapalenia Wątroby (World Hepatitis Day).
W Polsce każdego roku odnotowuje się około 2000 nowych zachorowań na WZW C [7–9]. Około 80% infekcji HCV to zakażenia jatrogenne [10, 11] . Zwykle bezobjawowy przebieg kliniczny w praktyce uniemożliwia wczesne rozpoznanie, stwarza trudności w rejestracji nowych przypadków, zaniża dane epidemiologiczne i stanowi istotny problem dla
Jak wyleczyć WZW typu C u więźniów W Polsce leczenie HCV jest świadczeniem gwarantowanym w ramach programu lekowego, czyli każdy może otrzymać leczenie za darmo. A Polska zobowiązała
. W ciągu kilku ostatnich lat w leczeniu WZW typu C zarówno na świecie jak i w Polsce dokonał się przełom. Nowoczesne leki sprawiają, że w ciągu 8-12 tygodni chory pozbywa się wirusa z krwi. Kluczowa jest identyfikacja osób zakażonych i to wymaga jeszcze dopracowania. W ciągu kilku ostatnich lat w leczeniu WZW typu C zarówno na świecie jak i w Polsce dokonał się przełom. Od 2015 r. w ramach programu lekowego „Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C terapią bezinterferonową” dostępne są leki, dzięki którym blisko 100% pacjentów, w ciągu 8-12 tygodni pozbywa się wirusa z krwi. Uruchomienie programu i przeznaczenie na niego pokaźnych środków pieniężnych było pierwszą, znaczącą zmianą w podejściu decydentów do zagadnienia. Zarówno Ministerstwo Zdrowia jak i Narodowy Fundusz Zdrowia dostrzegli realną możliwość, ale też szansę na eliminację wirusa HCV w Polsce. Co roku polski rząd kontynuował swoje działania zmierzające w tym kierunku. Ostatnią, bardzo dobrą wiadomością dla środowiska osób związanych z HCV była decyzja podjęta przez Radę Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która wyraziła pozytywną opinię dotyczącą możliwości kierowania pacjentów na badania przesiewowe przez lekarzy pierwszego kontaktu. To kolejny, dobry krok w kierunku eliminacji wirusa. W tym przypadku jednak, ostateczną decyzję dotyczącą wprowadzenia badań na poziomie POZ, podejmuje Minister Zdrowia – mówi Barbara Pepke, Prezes Fundacji „Gwiazda Nadziei”. O tym, że to ważny krok w drodze do eliminacji wirusa HCV mówił również Grzegorz Hudzik – Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego – Mamy dostępne formy leczenia i choć nie mamy strategii, to w tej chwili najważniejszą potrzebą w tej dziedzinie wydaje się być screening w którym najważniejsze powinno być to, by osoby wykryte, zakażone, miały bezpośredni dostęp do lekarza, do ustalenia dalszej ścieżki postępowania. Dzisiaj HCV można wyleczyć, ale nie możemy zapominać o wadze problemu i o pozostałych elementach składających się na kompleksowe podejście do zagadnienia, jak np. profilaktyka. Polska jest jednym z tych państw, które mimo, że nie mają wprowadzonej formalnej strategii dotyczącej eliminacji wirusa HCV, radzi sobie z tym zagadnieniem doskonale. „Działania, które podejmuje rząd, stawiają Polskę w czołówce państw z najlepszym dostępem do leczenia WZW typu C. Takiej sytuacji wiele krajów może Wam pozazdrościć – mówił Marko Korenjak – wiceprzewodniczący ELPA podczas debaty „Znaczenie działań systemowych dla ograniczenia liczby zakażeń HCV w Polsce”, która odbyła się 5 grudnia na zaproszenie Europejskiego Stowarzyszenia Osób z Chorobami Wątroby (ELPA). Kluczowa z punktu widzenia eliminacji wirusa HCV z przestrzeni publicznej jest dziś identyfikacja osób zakażonych. „W 2015 r. stworzyliśmy trzy scenariusze postępowania, w tym jeden, który ma nas doprowadzić do eliminacji wirusa HCV. Zakładał on leczenie ok. 15 000 pacjentów rocznie przy skuteczności terapii sięgającej prawie 100%, ale również diagnozowanie na poziomie 15 000 osób. Zaledwie dwa lata temu była to wizja, a dzisiaj mamy już ok. 12 000 osób rocznie leczonych w programie lekowym, skuteczność jest bardzo wysoka, ponieważ mamy dostęp do wszystkich najnowszych terapii. Czekamy jeszcze na refundację dwóch pandogenotypowych leków, ale cały świat na nie czeka, ponieważ dopiero niedawno zostały one zarejestrowane. Pozostaje już tylko identyfikacja zakażonych. To jest wyzwanie, któremu musimy sprostać, jeśli chcemy, by scenariusz eliminacji mógł zostać zrealizowany” – mówi dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, Kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Obecnie nie dysponujemy systemowymi narzędziami, które umożliwiłyby „wyłapywanie” osób np. z grup ryzyka, które potencjalnie mogłyby być zakażone. Do takich grup należą osoby często hospitalizowane oraz osoby dożylnie przyjmujące narkotyki. Niektóre państwa, jak Rumunia, do sfinansowania takich zadań wykorzystują środki pochodzące z Unii Europejskiej – dodaje przewodnicząca Reic. Należy jednak dodać, że system, na leczenie WZW typu C w Polsce, przeznacza spore środki. Statystyki przedstawił dr Marek Woch, pełnomocnik Prezesa NFZ ds. Kontaktu z Organizacjami. Wynika z nich, że od wdrożenia programu lekowego, leczeniem zostało objętych ponad 23 500 osób i przeznaczono na ten cel ponad 872 mln zł. W walce z wirusem HCV ważne są nie tylko pieniądze, badania przesiewowe, ale również świadomość na temat wirusa i choroby, którą wywołuje. Tutaj dużą rolę odegrał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH), który w ostatnich latach z funduszy Programu Szwajcarskiego, realizował program „Zapobieganie zakażeniom HCV”
Wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C) prowadzi do marskości wątroby i raka wątrobowokomórkowego. Jednocześnie można je w 100 proc. wyleczyć. Dlatego konieczny jest narodowy program badań przesiewowych w kierunku WZW C – oceniają eksperci. Przypominają o tym z okazji Światowego Dnia Wirusowego Zapalenia Wątroby, który przypada 28 lipca. W tym roku towarzyszy mu hasło „Zapalenie wątroby nie może czekać!”. – Mając dostęp do nowoczesnych terapii, skutecznych niemal w 100 proc., refundowanych dla każdego chorego, Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych cały czas walczy o podstawy – czyli dostęp do profilaktyki. W dobie skutków pandemii, która jasno pokazała, jakie żniwo zbierają choroby zakaźnie, nie możemy bagatelizować wirusów, które są i zakaźnie, i onkogenne. A taki jest właśnie wirus HCV – podkreślił prof. dr hab. n. med. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. W Polsce osób zakażonych wirusem HCV wywołującym WZW C jest 140 tys. – 150 tys. WZW typu C - w Polsce zakażonych może być nawet 150 tys. osób. Większość o tym nie wie Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w przededniu Światowego Dnia Wirusowego Zapalenie Wątroby specjalista przypomniał, że na podstawie różnych badań szacuje się, iż w Polsce osób zakażonych wirusem HCV wywołującym WZW C jest 140 tys. – 150 tys. osób. Większość z nich nie wie, że jest zakażona. Tymczasem wirus „po cichu”, nie dając specyficznych objawów, niszczy ich wątrobę. WZW C rozwija się przez 20-30 lat prowadząc do marskości wątroby i raka wątrobowokomórkowego. Wirusem HCV zakażamy się poprzez zanieczyszczoną nim krew. PRZECZYTAJ TAKŻE: Rak wątrobowokomórkowy - przełom w leczeniu [KOMENTARZ] WZW typu C - zakażenie początkowo przebiega bezobjawowo – Zakażenie HCV ma tę cechę, że przebiega zwykle bezobjawowo. I w ten sposób bardzo trudno jest wychwycić potencjalne zagrożenie chorobą, nawet u osób które były eksponowane i potencjalnie narażone na zakażenie się tym wirusem – podkreślił prof. Flisiak. Dodał, że jeżeli pojawiają się wczesne objawy, to są one bardzo niespecyficzne i nie naprowadzają z reguły lekarza na rozpoznanie. Mogą to być objawy przypominające grypę, jak: bóle mięśni i stawów, ale też problemy skórne i żołądkowe, a nawet problemy neurologiczne. – Wiele osób myśli, że zakażenie HCV ich nie dotyczy, a chyba trudno znaleźć osobę, która nigdy w swoim życiu nie była w gabinecie stomatologicznym, u kosmetyczki, u fryzjera – wytłumaczył. WZW typu C - każdy raz w życiu powinien wykonać test Jak dodał, wiele osób miało też kontakt z systemem opieki zdrowotnej i to w latach, w których nie były przestrzegane procedury zapobiegające rozprzestrzenianiu się zakażeń wirusem HCV i innymi wirusami zapalenia wątroby. Dlatego każdy przynajmniej raz w życiu powinien wykonać badanie na obecność wirusa HCV. W szczególności taką profilaktykę powinny wykonać osoby z tzw. grup ryzyka: po wielokrotnych hospitalizacjach,przechodzące transfuzje krwi przed 1992 r.,przyjmujące lub które przyjmowały dożylnie narkotyki, nawet incydentalnie,utrzymujące ryzykowne zachowania seksualne,mające podwyższone normy badań wątrobowych,które miały wykonywaną gastroskopię lub kolonoskopię. Konieczny narodowy program badań przesiewowych w kierunku WZW C Prof. Flisiak zwrócił uwagę, że wraz z pandemią doszło do załamania się programów badań przesiewowych organizowanych przez samorządy czy firmy farmaceutyczne. W rezultacie znacznie zmniejszyła się liczba osób, u których co roku wykrywa się zakażenie HCV. – We wcześniejszych latach wykrywaliśmy 3-4 tysiące osób zakażonych HCV, a w 2020 r. było to niewiele ponad 900 osób – podkreśliła Barbara Pepke, prezes Fundacji Gwiazda Nadziei, która od 2007 r. działa na rzecz zwiększenia świadomości społecznej nt. wirusowego zapalenia wątroby. Zdaniem prof. Flisiaka wszystkie programy badań przesiewowych prowadzonych w Polsce są jedynie namiastką. W krajach o takiej częstości występowania zakażeń HCV, jak Polska, powinno się prowadzić masowe testowanie. – Tak naprawdę my potrzebujemy narodowego programu badań przesiewowych – ocenił specjalista. Przypomniał, że przed pandemią do Narodowego Funduszu Zdrowia został złożony projekt takiego programu. Zakłada on, że przynajmniej na początku testy w kierunku zakażenia HCV wykonywano by u pacjentów placówek opieki zdrowotnej - w szpitalach i poradniach - które prowadzą już leczenie WZW C. – To jest realistyczne rozwiązanie, a jego koszty są znikome – powiedział prof. Flisiak. Dodał, że efektywność kosztowa takiego programu jest wysoka, co zostało wielokrotnie potwierdzone przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), a także szereg innych agencji zajmujących się wyliczaniem kosztoefektywności na świecie i w Polsce. – WZW typu C jest pierwszą przewlekłą chorobą zakaźną, którą można wyleczyć! Aby tak się stało, musimy stworzyć program, który u podstaw będzie miał szeroko zakrojoną diagnostykę. Tylko dobrze zaprojektowane działania przyczynią się do realizacji celów postawionych przez WHO - eliminacji HCV do 2030 roku - podkreślił prof. Flisiak. Jest to tym ważniejsze, że wciąż nie udało się opracować szczepionki przeciwko wirusowi HCV. ⚠️👉 Nierozpoznane i nieleczone zapalenie wątroby typu B i C mogą prowadzić do:❌ marskości tego organu❌ raka wątrobowokomórkowego ❌ włóknieniaSprawdź, czy nie jesteś zakażony❗️ Więcej informacji ➡️ Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) July 28, 2021 WZW typu C w praktyce lekarzy POZ – Chcemy, aby nasz apel o możliwość szerokiego dostępu do diagnostyki dotarł do grona decydentów, pacjentów i lekarzy różnych specjalizacji. W ciągu zaledwie 6 lat dokonał się znaczący postęp w medycynie. Obecnie możemy szybko diagnozować i leczyć. Nie zaprzepaśćmy tej szansy. Potrzebne jest systemowe działanie, aby skutecznie wyeliminować wirusa HCV w Polsce. Dlatego apelujemy: zapalenie wątroby nie może już czekać! – skomentowała Barbara Pepke. Jak podkreśliła, wciąż ogromny problem stanowi ignorowanie problemu WZW C przez lekarzy rodzinnych. – Lekarze rodzinni często ignorują badanie w kierunku HCV - nie mają go niestety w koszyku lekarza rodzinnego, często nie informują o akcjach bezpłatnych badań i nie mają najnowszej wiedzy o leczeniu zakażenia HCV, o tym, że można je wyleczyć w ciągu 8-12 tygodni – wymieniała. Akcję uświadamiania Polaków na temat wirusowego zakażenia wątroby prowadzi Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy. Obecnie program darmowych badań w kierunku HCV i HBV (wywołuje WZW typu B) realizowany jest w sześciu województwach, w wybranych placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Więcej na ten temat można dowiedzieć się na stronie kampanii „Listy od W.” pod adresem: Badanie anty-HCV można także wykonać w ramach akcji bezpłatnych badań prowadzonych w ponad 400 punktach pobrań ALAB Laboratoria na terenie całego kraju. Badanie polega na pobraniu krwi żylnej i analizie pod kątem obecności wirusa. W przypadku, gdy wynik okaże się dodatni, przeprowadzana jest dalsza, bezpłatna diagnostyka, która pozwoli określić, czy zakażenie HCV jest nadal aktywne. — Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) July 28, 2021 PRZECZYTAJ TAKŻE: Wirusowe zapalenie wątroby typu C – czy jesteśmy blisko jego eliminacji?
WZW typu C jest chorobą zakaźną wywołaną przez infekcje wirusem HCV. W przebiegu choroby dochodzi do zmian martwiczo-zapalnych w obrębie wątroby, co powoduje jej niewydolność. Sprawdź, jak przebiega WZW typu C i jak uniknąć zachorowania. WZW typu C, niewłaściwie nazywane też żółtaczką typu C w nielicznych przypadkach wywołuje objawy ostrej infekcji bezpośrednio po kontakcie z wirusem, w większości sytuacji przechodzi w fazę przewlekłego zapalenia, które jest chorobą postępującą powoli, ale powodującą nieodwracalne uszkodzenie wątroby. Na świecie odsetek ludzi zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C wynosi ok. 3% populacji, co roku zaraża się nim ok. 3-4 milionów ludzi. Szacunkowo w Polsce problem infekcji HCV dotyczy aż 700 000 osób, niestety tylko ok. 20 000 z nich zostało wykrytych. Jest to związane głównie z bezobjawowym przebiegiem choroby. Należy jednak pamiętać, że pomimo braku objawów osoba zakażona wirusem może przekazywać go dalej, co stanowi ogromny problem medyczny i społeczny, ponieważ tylko leczenie chorych na WZW typu C pozwoli na ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby. Zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu C następuje poprzez kontakt z krwią nosiciela. Przyjmuje się, że największym czynnikiem ryzyka infekcji wirusem HCV jest zażywanie narkotyków dożylnych. W krajach rozwijających się dużym problemem są również procedury medyczne wykonywane bez odpowiedniej sterylizacji narzędzi. Z artykułu dowiesz się: Jakie są czynniki ryzyka zakażenia? Czy podczas ciąży, porodu i karmienia piersią można zarazić dziecko? Jakie są objawy wirusowego zapalenia wątroby typu C? W jaki sposób lekarz stawia diagnozę WZW typu C? Jak wygląda leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu C? Czy można uchronić się przed WZW typu C? Jakie są czynniki ryzyka zakażenia? Styczność z krwią nosiciela Przyjmuje się, że po przypadkowym zakłuciu igłą używaną przez chorego ryzyko transmisji wirusa wynosi ok. 1,8%., ryzyko wzrasta w przypadku głębokiego zakłucia. Należy unikać wspólnego używania przedmiotów, które mogły, często w sposób niezauważony, mieć kontakt z krwią nosiciela. Należą do nich szczoteczki do zębów, maszynki do golenia, czy przyrządy do manicure. Tatuowanie ciała Tatuowanie zwiększa dwukrotnie ryzyko zakażenia wirusem HCV, jeżeli używany jest niejałowy sprzęt lub skażony barwnik. Ryzyko wzrasta tez wraz z wielkością wykonywanego tatuażu. Największy niepokój powinny wzbudzać jednak tatuaże wykonane przed 1990 rokiem, kiedy metody sterylizacji nie były jeszcze rozpowszechnione. We współczesnych, profesjonalnych studiach tatuażu zakażenie wirusem HCV należy do rzadkości Kontakty seksualne Przyjmuje się, że osoby pozostające w związkach heteroseksualnych nie są narażone na infekcję wirusem HCV. Istnieje ryzyko infekcji wirusem HCV u osób homoseksualnych, w związku z ryzykiem uszkodzeń mechanicznych w trakcie stosunku i w efekcie kontakt z krwią nosiciela, oraz u ludzi mających wielu partnerów seksualnych. Pomimo braku jednoznacznego stanowiska, czy wirus HCV przenosi się drogą kontaktów seksualnych zaleca się stosowanie prezerwatyw u osób w grup podwyższonego ryzyka. Czy podczas ciąży, porodu i karmienia piersią można zarazić dziecko? Ryzyko zakażenia płodu przez matkę nosicielkę wirusa wynosi ok. 10%, do infekcji może dojść w trakcie ciąży lub porodu, a ryzyko zwiększa się w przypadku długiego porodu. Ogólnie przyjmuje się, że wirus nie przechodzi do mleka kobiecego, należy zwrócić jednak uwagę na to, czy brodawki nie są popękane i nie krwawią, ponieważ należy wówczas przestać karmić piersią. W przypadku pacjentki ze zdrowymi brodawkami sutkowymi i niskim mianem wirusa we krwi nie ma przeciwwskazań do karmienia piersią. Jakie są objawy wirusowego zapalenia wątroby typu C? U 10-20% pacjentów wirusowe zapalenie wątroby typu C prezentuje fazę ostrą. Jest to okres choroby charakteryzujący się łagodnym przebiegiem i niecharakterystycznymi objawami takimi jak utrata apetytu, zmęczenie, mdłości, bóle kostno-mięśniowe oraz utrata masy ciała. W ostrej fazie choroby może wystąpić żółtaczka, która nie występuje w fazie ok. 70% pacjentów wirusowe zapalenie wątroby typu C przechodzi w fazę przewlekłą. Jest to choroba o długotrwałym bezobjawowym przebiegu, podczas którego chory może zarażać. Przewlekłe zapalenie wątroby prowadzi do rozwinięcia się marskości wątroby i nieodwracalnej niewydolności tego narządu, oraz wielokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia raka wątroby. Marskość wątroby jest chorobą polegającą na włóknieniu miąższu tego narządu, co utrudnia przepływ krwi i powoduje niewydolność wątroby. Do objawów marskości wątroby należy wodobrzusze, żylaki przełyku, i zaburzenia krzepnięcia krwi. Przyjmuje się, że ok. 30% chorych z przewlekłym wirusowym zapaleniem wątroby typu C rozwinie marskość wątroby, w ciągu 30 lat trwania choroby. Ryzyko to zwiększa się w przypadku jednoczesnej infekcji wirusem zapalenia wątroby typu B i u alkoholików. W jaki sposób lekarz stawia diagnozę WZW typu C? Początkowo lekarz zbiera dokładny wywiad z uwzględnieniem czynników ryzyka infekcji. W związku z tym, że infekcja HCV długotrwale przebiega bezobjawowo niezbędne jest wykonanie badań laboratoryjnych. W pierwszej kolejności ocenia się przeciwciała anty-HCV, jeżeli ich wynik potwierdzi obecność przeciwciał wykonuje się badanie RNA wirusa, którego obecność potwierdza diagnozę. Uznaje się, że jeśli materiał genetyczny wirusa jest obecny we krwi powyżej 6 miesięcy oznacza to przewlekłą infekcję wirusem HCV. W trakcie diagnostyki wirusowego zapalenia wątroby typu C wykonuje się również badania oceniające wydolność wątroby – AST, ALT, GGTP oraz bilirubinę. Jak wygląda leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu C? Leczenie opiera się na metodach farmakologicznych i zmianie trybu życia. Chorzy na zapalenie wątroby typu C nie powinni spożywać alkoholu, ani leków działających toksycznie na wątrobę. Zalecane jest utrzymanie prawidłowej masy ciała i stosowanie zbilansowanej diety o niskiej zawartości tłuszczu. Dowiedziono, że na wirusowe zapalenie wątroby typu C korzystnie wpływa picie kawy. Zaleca się również szczepienia ochronne przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B. Leczenie ma na celu eliminacje wirusa HCV z organizmu, co zmniejsza ryzyko wystąpienia marskości wątroby i nowotworów wątroby. W leczeniu stosuje się trzy grupy leków – interferon alfa, rybawirynę i leki o bezpośrednim działaniu przeciwwirusowym. Schemat leczenia ustalany jest na podstawie typu wirusa, przebiegu klinicznego choroby i obecności chorób współistniejących. Istotna jest też dostępność preparatów w danym kraju. W Polsce w leczeniu WZW typu C zajmują się specjalistyczne ośrodki, a leczenie prowadzone jest w ramach programów lekowych finansowanych przez NFZ. Trwałe usunięcie wirusa, a więc całkowite wyleczenie udaje się uzyskać u ok. 50% chorych. Czy można uchronić się przed WZW typu C? Obecnie trwają badania nad szczepieniem przeciwko wirusowi HCV. Jedyną metodą na chwilę obecną jest zwracanie uwagi na higienę i bezpieczeństwo podczas używania sprzętów mogących mieć kontakt z krwią. Czytaj: Szczepienie przeciwko WZW. Wszystko o szczepionce na wirusowe zapalenie wątroby typu B
Decyzja ministra zdrowia o finansowaniu od 1 lipca nowej skutecznej terapii na wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C) jest prawdziwym przełomem w leczeniu tej choroby w Polsce - ocenili we wtorek w Warszawie eksperci. Jak podkreślili specjaliści na konferencji prasowej, dzięki nowej terapii można będzie w znacznym stopniu powtrzymać w Polsce epidemię nowych zakażeń wirusem HCV, który wywołuje WZW C. Aby tak się stało, konieczne jest także przestrzeganie w placówkach medycznych procedur, które zapobiegają zakażeniom i wprowadzenie programu wykrywania infekcji HCV, przynajmniej w grupach ryzyka. Zdaniem prof. Mirosława Wysockiego, konsultanta krajowego w dziedzinie zdrowia publicznego, jest to o tyle istotne, że epidemia zakażeń wirusem HCV (wywołuje WZW C - PAP) stanowi obecnie najpoważniejszy problem zdrowotny w zakresie chorób zakaźnych w Polsce. Dotychczas nie udało się bowiem opracować szczepionki przeciw temu wirusowi. "Na naszych oczach dokonuje się jakościowa i ilościowa zmiana możliwości terapeutycznych WZW C. W Polsce jeszcze do dziś większość chorych leczyliśmy terapią, której skuteczność wynosiła 40 proc. (chodzi o terapię interferonem i rybawiryną - PAP). Teraz z dnia na dzień będziemy mogli stosować terapię, która jest skuteczna praktycznie w 100 proc." - powiedział prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego. Dodatkowo czas leczenia skraca się z 48 tygodni do 12 tygodni, a jest nadzieja, że niedługo pewne grupy pacjentów można będzie leczyć przez 8 tygodni - zaznaczył. "Co ważne, działania uboczne, które powodowały konieczność przerywania leczenia u sporej grupy pacjentów, w tej chwili przestają być problemem" - powiedział prof. Flisiak. Nowa bezinterferonowa terapia, określana w skrócie jako 3D, jest bowiem tak dobrze tolerowana, że nie ma potrzeby jej przerywać. Obecna na spotkaniu pani pacjentka przyznała, że przeszła terapię z użyciem interferonu, która okazała się nieskuteczna. "Po każdym zastrzyku czułam się, jakbym schodziła na dno piekła" - opowiadała. Za każdym razem pojawiała się wysoka gorączka, bóle stawów, depresja. Gdy zaczęła leczenie przy pomocy terapii 3D myślała nawet, że otrzymuje placebo, bo oprócz niewielkich bólów głowy przez pierwsze dwa tygodnie nie miała żadnych działań niepożądanych. Obecnie w jej organizmie wirus HCV nie jest wykrywany, a stan wątroby znacznie się poprawił. Prof. Flisiak podkreślił, że zaletą nowego programu jest też to, iż terapię 3D będą mogli otrzymać wszyscy dorośli chorzy na WZW C, niezależnie od stopnia zaawansowania schorzenia (u dzieci terapia nie została przebadana - PAP). Będą to zarówno pacjenci z zaawansowanym włóknieniem wątroby i marskością, jak i ci, u których proces włóknienia jest bardzo mało zaawansowany. "Dotychczas było to nie do pomyślenia. Nowsze leki otrzymywali pacjenci, którzy mieli zaawansowane WZW C. Jednocześnie u nich właśnie skuteczność nowych terapii była najmniejsza, dlatego grupa pacjentów po nieskutecznym leczeniu rosła" - tłumaczył specjalista. W rozmowie z PAP podkreślił, że terapia 3D jest wyjątkowo skuteczna w przypadku wirusa HCV o genotypie 1b, który dominuje w Polsce. Według prof. Flisiaka potwierdzają to wyniki badania o akronimie AMBER, w którym udział wzięło ok. 100 pacjentów polskich. Na koniec terapii u żadnego z nich (poza jednym, który zrezygnował z terapii) nie wykryto wirusa. W grudniu dostępne będą wyniki ostatecznie potwierdzające ich wyleczenie. "Dając chorym na WZW C możliwość wyleczenia uzdrawiamy psychikę pacjentów i całe rodziny" - oceniła Barbara Pepke, prezes Fundacji "Gwiazda Nadziei". Podkreśliła, że wiele osób zakażonych wirusem HCV, których nie udało się wyleczyć standardową terapią, unika wchodzenia w związki, zakładania rodzin, całymi latami nikomu nie przyznaje się do choroby z obawy przed stygmatyzacją, odrzuceniem. To bardzo negatywnie wpływa na psychikę. Pepke zaznaczyła, że wielu pacjentów ma myśli samobójcze, czemu sprzyja też terapia z użyciem interferonu. "Gdy dowiedziałam się, że mam WZW C, przez 1,5 miesiąca zastanawiałam się, czy powiedzieć moim bliskim. Miałam wtedy małego wnuka. Bałam się, że synowa powie, że od tej pory mogę go oglądać tylko z daleka, bo to bardzo częsta reakcja" - wspominała obecna na konferencji pacjentka. Dodała, że niektórzy znajomi bali się podać jej rękę i przestali utrzymywać z nią kontakty. Specjaliści obecni na spotkaniu zaznaczyli, że teraz bardzo ważne jest szybkie przeprowadzenie procedur niezbędnych, by nowy program leczenia chorych na WZW C zaczął być realizowany w praktyce. Zanim do tego dojdzie, konieczne jest wynegocjowanie przez wojewódzkie oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia kontraktów ze szpitalami, które pozwolą leczyć odpowiednią liczbę pacjentów.
data publikacji: 11:24, data aktualizacji: 17:12 ten tekst przeczytasz w 4 minuty Wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW B) nie jest w Polsce leczone zgodnie ze światowymi standardami, co bardziej naraża pacjentów na marskość i niewydolność wątroby oraz raka wątrobowokomórkowego - alarmują specjaliści ds. chorób zakaźnych. Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Obecnie, zamiast nowoczesnego leku, polscy pacjenci z WZW B otrzymują starszy, tańszy lek, który znacznie zmniejsza szansę na powodzenie terapii, nawet jeśli później zastosuje się nowoczesne leki - ocenił prof. Krzysztof Simon z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych we Wrocławiu. Zdaniem specjalisty, takie podejście nie jest opłacalne dla państwa, gdyż leczenie poważnych powikłań WZW B kosztuje znacznie więcej niż optymalna terapia we wcześniejszym stadium choroby. W zaawansowanych stadiach niewydolności lub raka wątroby ratunkiem dla pacjenta jest tylko przeszczep. Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Piotr Olechno, w resorcie trwają prace nad zmianą programu terapeutycznego obejmującego leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu B. Jednak ze względu na wczesny etap prac, nie wiadomo, jaki będzie jego ostateczny kształt, zakres oraz warunki realizacji - zastrzegł rzecznik. W poniedziałek 21 czerwca Rada Konsultacyjna Agencji Oceny Technologii Medycznych (AOTM) ma obradować nad przygotowaniem stanowisko odnośnie zmian w programach terapeutycznych dotyczących leczenia pacjentów z WZW B. Wirus zapalenia wątroby typu B (w skrócie HBV - hepatitis B virus) jest 100 razy bardziej zakaźny niż wirus HIV. Do zakażenia nim może dojść nawet przy niewielkim kontakcie z krwią zakażonych osób, a także przez kontakt z płynami ustrojowymi, jak nasienie czy ślina, oraz ze skażonymi przedmiotami naruszającymi ciągłość skóry. Chodzi nie tylko o sprzęt medyczny, jak niewyjałowione igły i strzykawki, ale też przedmioty codziennego użytku należące do zakażonego (szczoteczka do zębów, żyletka), narzędzia używane przy wykonywaniu tatuażu, etc. Wirus przenosi się również z ciężarnej matki na dziecko. HBV infekuje przede wszystkim komórki wątroby (hepatocyty) prowadząc do ostrego WZW B. U pewnego odsetka zakażonych nim osób infekcja przechodzi w postać przewlekłą, która długo rozwija się bezobjawowo, ale ostatecznie - u ok. 20 proc. zakażonych przewlekle - prowadzi do groźnych następstw, jak marskość i niewydolność wątroby czy rak wątrobowokomórkowy. Najczęściej ujawniają się one po 20-30 latach, ale u niektórych pacjentów znacznie wcześniej. Według Simona, w Polsce częstość zakażeń wirusem HBV ocenia się na niską, co jest przede wszystkim efektem wprowadzonego w pierwszej połowie lat 90. obowiązku szczepień przeciw WZW B wszystkich noworodków oraz pracowników służby zdrowia, wojska, policji i straży pożarnej. Jednak z powodu licznych infekcji HBV w przeszłości, liczbę Polaków zakażonych nim przewlekle ocenia się obecnie na 1-1,5 proc., czyli 300-600 tys. Wiele osób z tej grupy nie jest świadoma zakażenia i nie znajduje się pod specjalistyczną opieką lekarską. Poza tym ok. 5 mln przebyło zakażenie HBV w przeszłości i potencjalnie może u nich dojść do reaktywacji zakażenia - powiedział Simon. Specjalista zaznaczył zarazem, że nie każda osoba przewlekle zakażona HBV wymaga leczenia. Decyzję o terapii podejmuje lekarz specjalista, po uwzględnieniu wielu czynników. Celem leczenia jest spowolnienie progresji choroby poprzez zahamowanie powielania się wirusa. Zgodnie z rekomendacjami polskich i międzynarodowych ekspertów, aby to osiągnąć powinno się w pierwszym rzędzie stosować jeden z trzech leków: albo pegylowany interferon alfa2a podawany w iniekcjach, albo jeden z dwóch nowoczesnych leków przeciwwirusowych podawanych doustnie, tj. entekawir lub tenofowir - powiedział przewodniczący Polskiej Grupy Ekspertów HBV prof. Jacek Juszczyk. Doustne leki są bardzo dobrze tolerowane i dlatego można je stosować u pacjentów, u których przeciwwskazana jest terapia interferonem. W większości przypadków trzeba je jednak przyjmować długotrwale. Jak zaznaczył Juszczyk, obecnie wszystkie trzy leki są zarejestrowane w Polsce, ale w pierwszej linii terapii Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje tylko interferon. Tenofowir jeszcze nie przeszedł oceny przez polskie instytucje kontrolne (tj. AOTM), choć zrobiono to dawno w innych krajach Europy oraz w USA. Z kolei, entekawir - mimo pozytywnej rekomendacji AOTM - nie jest dostępny jako preparat w pierwszej linii leczenia WZW B. W Polsce pacjenci otrzymują najpierw starszy lek lamiwudynę, która po roku u 30 proc. z nich powoduje pojawienie się mutantów wirusa opornych na terapię - podkreślił specjalista. A ponieważ wtórna oporność dotyczy często również nowych leków, szansa na powodzenie terapii znacznie spada. Może też dochodzić do zupełnie nowych zakażeń HBV opornych na lamiwudynę. Zdaniem Simona, takie podejście może być tragiczne w skutkach dla pacjentów, gdyż naraża ich bardziej na marskość i niewydolność wątroby oraz raka wątrobowokomórkowego. Jest to niezgodne z zaleceniami ekspertów polskich i międzynarodowych, jak również ze stanowiskiem Parlamentu Europejskiego, który w odpowiedniej rezolucji zobowiązuje kraje członkowskie Unii Europejskiej do wyrównania metod terapii WZW B, zgodnie z najnowszymi standardami - zaznaczył Juszczyk. 20 maja Europejska Agencja Leków (EMEA) zamieściła na swojej stronie rekomendacje na temat znacznego ograniczenia stosowania lamiwudyny u pacjentów z przewlekłym WZW B, ze względu na ryzyko generowania mutantów wirusa. zdrowie Zapalenie wątroby - objawy i leczenie WZW typu A i B. Jakie są znaki ostrzegawcze? Zapalenie wątroby to stan zapalny, który najczęściej wywołuje obecność wirusów, alkohol czy nieprawidłowa dieta. Wyodrębniamy ostre i przewlekłe zapalenia... Kazimierz Janicki Plan: do 2030 r. całkowicie wyeliminować WZW typu C. W Polsce 120 tys. osób nie ma pojęcia, że choruje Do zakażenia wirusem HCV może dojść w bardzo wielu miejscach: u stomatologa, kosmetyczki, podczas wykonywania tatuażu, wirus przenosi się przez kontakt z zakażoną... Karolina Świdrak Wirusowe zapalenie wątroby - objawy, profilaktyka, czynniki ryzyka. WZW a nowotwory Wirusowe zapalenie wątroby to choroba narządu wywołana przez wirusy hepatotropowe i niehepatotropowe. WZW jest martwicą wątroby, która najczęściej jest... WZW typu C nadal zbiera żniwo Nie bez powodu nazywane jest cichym zabójcą. Działa podstępnie i w ukryciu, a jego objawy pojawiają się dopiero po kilkunastu latach od zakażenia. Tydzień... WZW A i WZW B - to musisz wiedzieć Te zakażenia dotykają miliony osób na całym świecie każdego roku. Wiele osób nie wie, jak łatwo można zarazić się tymi wirusami. Sprawdź, co trzeba wiedzieć o WZW... HBsAg – wykrywa zakażenie WZW typu B Obecnie powszechnie stosowanym badaniem, służącym wykryciu we wczesnej fazie zakażenia wirusem HBV, jest test antygenów powierzchniowych tego wirusa, czyli np.... Szczepienia na żółtaczkę - przeciw WZW typu A, żółtaczce typu C, skutki uboczne W Polsce obowiązkowe są szczepienia przeciwko żółtaczce, zwane potocznie jako szczepienia przeciwko WZW, czyli wirusowemu zapaleniu wątroby. Choć nie wszyscy o... Szczepienie przeciw WZW B - kiedy należy się zaszczepić? Szczepionka na wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW B) jest standardową i obowiązkową szczepionką zalecaną wszystkim noworodkom i dzieciom do 18 roku życia.... Marlena Kostyńska Powrót krztuśca, kiły i różyczki Czy na groźne choroby zakaźne choruje coraz więcej z nas czy coraz mniej? Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH) ma już... Iwona Dudzik | Onet. Aż 80 proc. zakażonych HCV nawet o tym nie wie. Zrób badania i nie daj się chorobie Mimo że w Polsce 200 tys. osób wymaga leczenia zakażenia wirusem HCV, to leczonych jest zaledwie 40 tys. Pozostali zakażeni nie wiedzą, że żyją z wirusem, który... as
leczenie wzw cw polsce